wtorek, 9 października 2012

o Jasiu czy o politykach?



Gdy byłem w szkole, krążył taki kawał:

Pani pyta dzieci- powiedz kto jest twoim idolem.
Kaziu powiedz.
- Mój idol to Zorro, tak bohaterski i odważny.
- siadaj Kaziu , niedobrze, dwója, może ty Zosiu?
- Alicja w krainie czarów bardzo mi się podobała
- Ale Alicja nie może być idolem, też dwója, a ty Jasiu co powiesz?

- Włodzimierz Iljicz Lenin, prosem pani.
I to jest prawidłowa odpowiedź, Jasiu masz piątkę
Jasio siada i szepce na boku: sorry Winnetou, business is business!
I to powiedzenie przypomina mi się gdy patrzę na wyczyny polityków. Zwłaszcza te ostatnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz