sobota, 30 marca 2013

As Dur

Nie tylko Akademia.
Artykuły żyją własnym życiem. Niektóre inspirowane bieżącymi wydarzeniami. Ten oto powstał gdy żyłem eliminacjami do konkursu Chopinowskiego.

As Dur
Z numerem 34 wystąpi teraz reprezentantka Japonii Harakiri Elki...
Stefan przymknął oczy. Poranne przesłuchania kandydatów do Konkursu Chopinowskiego tchnęły nudą i publiczność, na równi z Jury, przysypiała. Ani poprzedni pianista Chińczyk Li Eki-Bebiko (ChLEB) ani Zwiewna Japonka Elki (ZJE) nie wzbudzili zbytnich emocji. Pewne nadzieje Stefan pokładał we Francuzie Ivre, ale- tu aż się uśmiechnął- wczoraj wieczorem to się działo! Naprzód Gruzin Suczkakwili przy brawurowym wykonaniu etiudy c-moll złamał sobie palec, na szczęście czuwał wesoły sanitariusz Zenek. Potem Grek Lubietenis za wykonanie mazurka w rytmie zorby dostał od publiczności gromkie brawa, a od sędziego Paduranu- czerwoną kartkę. Na szczęście Stefanowi udało się zmobilizować zwolenników zorby i szybka próba linczu uspokoiła niesfornego sędziego. Przy dźwiękach Nokturnu Des-dur zapadał w fotel coraz głębiej....
Monsieur, vous jouez du piano?
Otworzył oczy, przed nim stał Nerwowy Francuz Ivre (NFI)
Czy gram na fortepianie? – gram, ale nie lubię- odparł
A czemuż to?- zdziwił się NFI
Bo się karty ślizgają- zażartował
Nie szkodzi, jakoś sobie poradzimy, zapraszamy!
Stefan spojrzał na estradę- przy fortepianie siedzieli już ZJE oraz CHLEB, NFI zajął miejsce przy klawiaturze a Stefan- naprzeciwko. Konferansjer przyniósł pudełko z rozdaniem:
Tu podane jest rozdanie. Nie ma potrzeby by patrzeć na nie.
Stefan z NFI błyskawicznie doszli do 6ba, NFI po wyłożeniu dziadka kontynuował grę, tym razem na fortepianie a Stefan starał się skoncentrować. Para ZJE-CHLEB miała w swoim arsenale morderczą broń: otóż w odpowiedzi na wschodnioeuropejską superprodukcję pod nazwa NASZ System, stosowali WASZ System: Wschodnio-Azjatycki System Zrzutek.
Podany jest początek rozgrywki. Nie cytuję bo są inne, lepsze rozrywki.
Stefan, znakomity rachmistrz, policzył lewy i wyszło mu, że w końcówce do wygrania kontraktu potrzebny jest stojący impas trefl. Przy dźwiękach ballady As-dur zagrał Damę trefl
Oto i aktualnie pokazane kto co ma i dlaczego. Przejdźmy dalej, nic ciekawego.
Gdy CHLEB bez wahania dołożył blotkę, Stefan nieco zwątpił: nie kładzie króla- znaczy że go nie ma. Zdechnę ja i pchły moje- pomyślał- znikąd ratunku ni pomocy. W tle dźwięczała natrętnie ballada As-dur. Stefan się zastanowił: ten motyw jak tykanie zegara to proste- czas ucieka i kara czasowa blisko. Ale, ale, ballada As-dur?
As DUR...
AS DURNIU!! POŁÓŻ ASA!!
Stefan położył na stole asa trefl i zagrał ostatnie karo.
ZJE znała na wylot WASZ system i widząc kaskadowy przymus i beznadziejność sytuacji wyrzuciła kiera- może Stefan nie zauważy że ma fortę w ręku. Zauważył, więc po zagraniu trzynastego kiera bez słowa włożyła karty do pudełka.
Stefan spojrzał triumfalnie na jury- wszyscy trzymali tabliczki z cyfrą 6- notą maksymalną!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz