Ku pokrzepieniu serc. Emerytura jest okresem życia dającym , wbrew pozorom, najwięcej możliwości. Nie poddawać się. Nie zamykać. Przypomnieć sobie stare pasje, tworzyć nowe.
niedziela, 21 lutego 2021
krótkowidz
Te schody coraz wyższe – skomentował mój sąsiad, spotkany przy wejściu do domu.
Jasne – ja na to – ale dlaczego te torby z zakupami coraz cięższe?
Ponarzekalim sobie trochę i wygadałem się, że wracam właśnie od okulisty. Niektórzy mówią –
okultysta. Oszust jeden, każe mi sprawić sobie nowe okulary a przecież te co
mam, są znakomite. Trzeba tylko dokonać kilku kosmetycznych zmian:
- Tych do precyzyjnej roboty są świetne przy czytaniu książek
- Te w których czytałem książki pójdą do komputera.
- Te od komputera będę używać do oglądania telewizji
- Nie, te od telewizora się nie zmarnują. Coraz częściej potrzebuję wsparcia w
samochodzie. Zwłaszcza po zmroku.
Tyle hałasu o nic. Problem mam tylko przy brydżu. Sprzeczność dialektyczna. Bo muszę:
- Obejrzeć własne karty -
Dostrzec co dzieje się na stole, głównie u dziadka
- Zafilować zręcznie w karty przeciwników.
Ale i tak mam lepiej niż ten baca, z bajeczki Babci Pimpusiowej:
Kiedyś baca krótkowidz z owieczki korzystał
Dziwiąc się, że mu przy tem nie beczy lecz śwista
Dopiero na kolegium mu wytłumaczono
Że wyryćkał świstaka, co jest pod ochroną
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz