poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Lapsusy, pułapki i żarty językowe



W TV idzie „Młody Frankenstein” na szczęście w wersji oryginalnej. W pewnej chwili naszym bohaterom drzwi otwiera kamerdyner i pokazując drogę mówi: walk this way. Idzie utykając a oni za nim utykając w identyczny sposób.

Takich żartów słownych są miliony i każdy może wymienić na pewno całą kopę.
U mnie w czołówce jeszcze jeden:

Przyjaciel Asterixa- Obelix zakochał się w pięknej i młodej kobitce. A on, jak wiadomo grubas niezbyt atrakcyjny więc bez szans. I wszyscy próbują mu to wyperswadować. Nawet wódz plemienia którego noszą (dla dodania powagi) na tacy. Daj sobie spokój- mówi- odpuść (LAISSE TOMBER). Usłyszawszy to, ci co go nieśli- rzucili tacę i biedak z hukiem spadł. Dlaczego? Otóż laisse tomber znaczy dokładnie – daj spaść (zostaw niech spadnie).

W komiksie o Asteriksie (ci sami autorzy co w książkach o Mikołajku) mnóstwo znakomitych dowcipów. W pamięci utkwił mi jeden: otóż na budowę pałacu dla Kleopatry przyjmowani są nowi robotnicy podają swoje personalia oczywiście jest i tłumacz. Przedstawia się Grek: Kurdetenis. Tłumaczenie pismem obrazkowym= kort tenisowy- po francusku: court de tennis

Czasem są to tzw „false friends” czasem inne. Zwykle śmieszne. A podczas różnych podróży zdarzają się wcale nierzadko, a życie tworzy najpiękniejsze przykłady. W miarę jak będzie mi przychodzić do głowy- będę aktualizował. A tera na gorąco.

Nie mogłem być może dlatego zrozumieć czemu mój przygodnie napotkany francuz w pociągu do Tunisu opowiada jak to ciężko pracował w swoim życiu. Spytałem go przecież czy dużo podróżował: avez vous beaucoup travaillé …? Jak widać chytrą pułapką dla anglo- i frankojęzycznych jest podobieństwo brzmieniowe słów- travel (podróż) i travail (praca).

Zdenerwowałem się gdy Belg prowadzący temat zakomunikował mi że rysunki warsztatowe będą z 3- tygodniowym opóźnieniem. No bo jak to– delay of 3 weeks? To straszne! A on biedaczek chciał się pochwalić że będą już w przeciągu 3 tygodni (delai de 3 semaines).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz