zaczynamy nowy miesiąc, a mimo że wiosna pobawimy się trochę z grzejnikiem
przypominam temat:
Zimno. Grzejniki nie grzeją. Dziewczę próbuje je uruchomić. Bezskutecznie.
Majakowski:
Palce na trybach kaloryferu zaciśnij
zimno do kości przenika
Burżuj nam w piecu nie palił
Drżał kark jego wysokości
w mroźnych dniach października
towarzysz Jerzy
siedzi tyłem do sprawy
wiatr rewolucji dmie
nie takie mrozy nie takie śniegi nie tak już było źle
wiec cóż, ze kaloryfer nie pali
dziewczyna klasową mocą
umysły komunistów rozpala
a w sercach
płonie
socjalizm
Gałczynski:
Hej, dzwonią za oknami czarodziejskie sanie
odkręć no kaloryfer, odkręć mnie i muzom.
że co? że nadal zimny?
jak szmaragd i zamieć?
wiatr dmucha jak szarlatan
w chimeryczny puzon.
że co? że nadal zimny?
jak szmaragd i zamieć?
wiatr dmucha jak szarlatan
w chimeryczny puzon.
Cóż, że szron na twych rzęsach,
nie płacz złotoucha
patrz, mruczy kot Salomon,
nie płacz, było trudniej
i trzęsie mną rewolta, wiatr i zawierucha
jak saksofon wrzucony
w czarodziejską studnię
nie płacz, było trudniej
i trzęsie mną rewolta, wiatr i zawierucha
jak saksofon wrzucony
w czarodziejską studnię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz